
Najlepsze horrory kręcone amatorską kamerą
Data publikacji: 2025-01-17 18:06:40 | ID: 6584bfb1666d5 |
Chyba każdy z nas ma czasem ochotę się przestraszyć – najlepiej na naprawdę mocnym horrorze. Nic nas jednak tak nie przeraża, jak horrory kręcone amatorskimi kamerami, sprawiającymi wrażenie realizmu?
The Blair Witch Project
To stosunkowo stara produkcja, jednak niezmiennie przeraża każdego, kto ja ogląda. W czasach, kiedy powstał, czyli w roku 1999, był jednym z pierwszych filmów tego typu, co automatycznie przełożyło się na jego wielka popularność. Chociaż od tego czasu filmy typu found footage ewoluowały, to jest to zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla miłośników gatunku. Chodziły nawet pogłoski o tym, że nagrania mogą nie być jedynie filmowym wymysłem.
Entity
W horrorach tego typu dodatkowego dreszczyku emocji dodaje myśl, że akcja rozgrywa się w syberyjskich, niedostępnych rejonach. Tak jest właśnie w przypadku tego konkretnego filmu. Fabuła opiera się na podróży ekipy telewizyjnej wraz z medium do miejsca w lesie, gdzie przed laty zostały znalezione tajemnicze ciała.
REC
To jeden z tych filmów, które są znane chyba wszystkim miłośnikom mocnych horrorów. Tym razem nie jest to amerykańska, ale hiszpańska propozycja z niezwykle atrakcyjną aktorka w roli głównej. Film zaczyna się dość banalnie od przeprowadzanego wywiadu ze strażakami na temat ich codzienności, wyzwań oraz zadań.
To jednak tylko preludium do prawdziwych, krwawych i przerażających wydarzeń, jakie będą miały miejsce. Co więcej, na jednej części film się nie skończył – wkrótce po premierze pierwszej części pojawiły się kontynuacje.
Twoja ocena artykułu: Dokonaj oceny przyciskiem |